Witajcie moje Baranki!
Dzisiaj jestem poza prawem , ponieważ , iż , że piszę ze szkoły. Nikt nic nie widzi. Jeszcze żyję... Chyba że ZjemCię mnie wyda. Ale wtedy ją zabiję... Z największym okrucieństwem...
Łyżeczką!!!
Ace nie wcinaj się !
Też cię kocham , Słodziaczku!
This fuckin moron... Kontynuując. Czuję się jak na haju i jakbym miała gorączkę. Ale żyję!!! Nie dzwonić do psychiatryka... Na razie.
A wiecie , że...
Nie wiem czego możecie nie wiedzieć a co było by przydatne. Jestem już w domu , nauczyłam się na chemię... Tak , Halleluja. Rosa się nauczyła na chemię i cokolwiek pamięta !
Kupię ci w nagrodę obróżkę... Żebyś nie mogła uciec od biurka :D
A ja kupię bicz. Żeby ci się w dupie nie przewróciło za bardzo *słodki uśmieszek*
*milczy dyplomatycznie*
Nie mam pojęcia czym was mogę zaciekawić... Moja mama roztyła kota...
A Maciek (kot) i tak już ma schizę... Co słyszy Mój krok w jego stronę to miauczy udając , że śpi tudzież śpiąc! Tak. Kocha mnie tak jak ja kocham chemię. Mama mówi na niego "Kusia" , a ja poprawiam mówiąc koń. On waży w granicach 4-6 kg... Ledwo da się podnieść jego sadło.
Ja tu wam pieprze o kocie/koniu (niepotrzebne skreślić ;) ) i nikt mi nie przerywa.
Żeby wyjść na ... w miarę zdrową umysłowo poruszę jakiś temat w miarę poważny! Czyli gdzie wejdę? TAK!
Na gazetę wyborczą! Ku***! ZWIESIŁO SIEEEEE!!!
No i sobie nie poczytam... Ja tu kulturalnie , a internet mi takie coś... Dobrzę...
Kiedy piszę to zdanie jest 22:06 :D Coś duża ta różnica pomiędzy tym jak zaczęłam i tym jak prawie , że kończę posta. Po prostu miałam ważniejsze rzeczy do roboty...
Masakra się stała...Ubrałam nowe buty do szkoły i mam pęcherze na piętach jak stąd do Afryki... Jakieś dwa centymetry mają...Zamoczyły się w wannie i piekły jak cholera...Nie wiem jak będę chodzić..
Angielska maruda , god dammit...
A jak ty marudzisz , że się nie wyspałeś to co?
Ale ja nie truję wszystkim o tym!
Nieee...Wcale....
Moja informacja jest upierdliwa. Twoja jest obrzydliwa.
CHILL OUT , MOTHERFUCKER!
EH...
Mam samego siebie dość. Hmm...Oglądam program o ciastach i kcem ciastooo! Muszę poszukać przepis na jakieś dietetyczne ciasto czekoladowe , albo biszkoptowe... Z lodami pistacjowymi na górze...Mniam!
Zieeew... No to co? Branoc!
Dedyk dla : Wampirka i Lady A. :D
środa, 11 września 2013
piątek, 26 lipca 2013
Ja odwrócona o 180 stopni czyli jedno wielkie: Wut?!
Dobra , Listen guys..
Uznacie to za głupie , ale trzeba być sobą i mieć zabawę. I created moje alter ego....Prawie , ale jest. Zamierzam pisać jakbym była jednocześnie dwoma osobami.
1. Rosa...
2. ?????? (Tak...Bo wpierdzielanie pytajników EVERYWHERE can make EVERYTHING more mystery than ANYTHING... Możesz nie dissować? Nołp... Jak ładnie poprosiszzzz :D ...hMM...NIE. )
Pierwsza to ja , dziewczyna która jest mocna tylko mocna w ołówku (Rosa...To nie jest zabawne wiesz? Wiem. To na cholerę... BO MOGĘ? Rosa... Ace....!)
Ta...A druga to chłopak. Wyluzowany etc. Za bardzo mi przypasowało pisanie jako chłopak. Ace to wyimaginowana postać która jest moim przeciwieństwem nie tylko w płci , ale w innych rzeczach ( I doesn't exist? Yeah... How sad...Where is my f***** hat...? - . - )
To takie uRojenie nie posądzaaaaać...Muszę mieć co robić. Będę się starać żeby ten pamiętnik był taką odskocznią od świata. Chcę zmienić trochę punkt widzenia na wszystko. Ace mówi łamańcem. Polski-Angielski. Będę się starać nie robić błędów. Ale nie obiecuję. DON'T HATE ME!
HATERS GONNA HATEEEE!
ACE....
WHAT?
Wracaj do nawiasów!
Nie.
You're cruel...
A kto mnie zamknął w nawiasach?
How sad... Say "Goodbye" to everyone who not in Sanatorium...
BRANOC!
THE SAME HERE....
Uznacie to za głupie , ale trzeba być sobą i mieć zabawę. I created moje alter ego....Prawie , ale jest. Zamierzam pisać jakbym była jednocześnie dwoma osobami.
1. Rosa...
2. ?????? (Tak...Bo wpierdzielanie pytajników EVERYWHERE can make EVERYTHING more mystery than ANYTHING... Możesz nie dissować? Nołp... Jak ładnie poprosiszzzz :D ...hMM...NIE. )
Pierwsza to ja , dziewczyna która jest mocna tylko mocna w ołówku (Rosa...To nie jest zabawne wiesz? Wiem. To na cholerę... BO MOGĘ? Rosa... Ace....!)
Ta...A druga to chłopak. Wyluzowany etc. Za bardzo mi przypasowało pisanie jako chłopak. Ace to wyimaginowana postać która jest moim przeciwieństwem nie tylko w płci , ale w innych rzeczach ( I doesn't exist? Yeah... How sad...Where is my f***** hat...? - . - )
To takie uRojenie nie posądzaaaaać...Muszę mieć co robić. Będę się starać żeby ten pamiętnik był taką odskocznią od świata. Chcę zmienić trochę punkt widzenia na wszystko. Ace mówi łamańcem. Polski-Angielski. Będę się starać nie robić błędów. Ale nie obiecuję. DON'T HATE ME!
HATERS GONNA HATEEEE!
ACE....
WHAT?
Wracaj do nawiasów!
Nie.
You're cruel...
A kto mnie zamknął w nawiasach?
How sad... Say "Goodbye" to everyone who not in Sanatorium...
BRANOC!
THE SAME HERE....
poniedziałek, 4 marca 2013
Wstęęęęęęęęęęęęępniak :D
Wstępniak...
Witam was! Tu Pojebana jak zwykle Rosa... Hue hue hue... Powiem tak. Mam za duży sajgon , żeby nie powiedzieć -burdel- w głowie i gdzieś muszę przenosić swoje myśli , pomysły itp. , itd. Na tej stronie pojawią się :
1. Pamiętnikowe wpisy.
2. Felietony...
3. One shoty. Czyli jakieś cośki których nie rozwinę.
5. Próbki komedii...
6. Obrazki i inne pierdółki.
To ja zacznę , okej????????
Od razu zaznaczam. Ja jestem uzależniona od pisania tych trzech złowieszczych kropeczek... Ooo...Właśnie tych! To...FUCK THE WORLD! LET IT START! (nie jestem dobra z angielskiego...za błędy sorka...)
Nie odpowiadam za Mindfucki i inne problemy psychiczne..... Witam w moim świecie.
Huh...
To w następnym wpisie...Czyli za jakieś 30 minut pojawi się wpis mojej porytej twórczości...Życzę Miłej Lektury...
Rosa.... <3 :D
P.S: Jestem ciekawa co wy lubicie. Jeżeli chcecie możecie podać temat , a ja wyrażę swoje zdanie. Zapraszam i czekam na ciekawe propozycje!!!!!!!!!!
P.S: Jestem ciekawa co wy lubicie. Jeżeli chcecie możecie podać temat , a ja wyrażę swoje zdanie. Zapraszam i czekam na ciekawe propozycje!!!!!!!!!!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)